Bardo

Ta mała miejscowość, licząca zaledwie 222 mieszkańców, leży w odległości 3 km od Chwalibogowa (na północ od Miłosławia i południowy zachód od Wrześni) nad rzeczką Bardzianką, Bardeczką (obecnie na mapach widnieje pod nazwą Wielka). Bardo, której nazwę dał być może wędrowny poeta i pieśniarz – bard ( XI w) lub też powstała od słowa "bardo" - pagórek, jako nieliczne z powiatowych sołectw może poszczycić się historią sięgającą początków XIV wieku, nierozerwalnie związaną z Wielkopolską i jej władcami. Pierwsze wzmianki o wsi, jakie zachowały się w miejscowej kronice parafialnej, pochodzą z 1311 roku, ale ślady wykopaliskowe wskazują na osadnictwo z początku naszej ery. Znaleziono tu srebrną monetę Trajana z lat 98-117 n.e., niedaleko szlaku handlowego, który prowadził z Europy południowej nad Bałtyk.

W 1311 roku Niemira ze Szczytnik sprzedał część Barda Cystersom z Lądu, a około 1335, w skutek działów, dostało się Bardo Jędrzejowi z Czacza (później zwanym Bardzkim).

Na przełomie XIV i XV wieku Bardo dziedziczyła rodzina Bardzkich. Najpierw bracia Michał i Andrzej, a w 1501 Mikołaj Bardzki. W 1578 roku wieś należała do Sebastiana Bardzkiego. Jeszcze w 1633 roku połowa wsi należał do tej rodziny - druga część do rodu Skrzetuskich (reg. pob. 1618 wymieniają Marcina Skrzecza).

Dziedzicem Barda do 1670 roku był, według księdza Libowitza, Piotr albo Andrzej Ossowski, a następnie Wojciech Zbijewski.

Na początku XVIII wieku Bardo posiadała liczna i można rodzina Drachowskich. Wawrzyniec Drachowski zmarł w 1709 roku, a Stanisław w 1710 roku (zmarli na cholerę). W latach 1712 – 1727 dziedzicem był Franciszek Drachowski. Jego rodzeństwo: Anna (ur. w 1715 roku) i Antoni (ur. w 1717 roku) do 1770 byli właścicielami części Barda. Drachowscy podzielili ziemię między siebie i uprawiali ją. W 1736 – 1742 przebywał w Bardzie Kazimierz Strzelecki (brat Wawrzyńcowej i Józefowej Drachowskich), dzierżawiąc jedną z części wsi. W 1767 roku possesorem Barda (części majątku) był Antoni Sokołowski, a dziedzicem Józef Kurczewski. W latach 1771 – 1776 część Barda posiadała Elżbieta Zabłocka (dziedziczka). O Bardo zachodziły spory między Zabłocką, a Kurczewskimi, Radolińskim i Drachowskim około 1773. Ówczesny sejm wyznaczył komisję do rozsądzenia tej sprawy (Konstyt. II.245). Od 1781 roku dziedzicem Barda jest Ignacy Suchorzewski częściej przebywający jednak w swojej posiadłości w Kołaczkowie.

W swoich dziejach wioska odnotowała chwile wielkiej świetności, które miały podnieść ją do rangi miasta. Około 1783 syn Ignacego, Wincenty Suchorzewski (rotmistrz narodowej kawalerii) chce z Barda zrobić miasto – urządził rynek, oznaczył uliczki a dla pieszych chodniki, zasadził czterorzędowe kasztanowe aleje, wystawił kościół na wysokim kopcu. Sprowadził fryzjerów, piwowara, gorzelnika, urzędników, dworzan, służbę, młynarzy, cieśli, stolarzy, szewców i guwernerów.W czasie marszu Napoleona na Moskwę buduje koszary. W 1832 roku, popadłwszy w długi, został wypędzony z dóbr bardzkich. Umiera w biedzie rok później. Skromnym świadectwem tamtych czasów jest, istniejący do dziś, niewielki rynek i prostopadłe do niego uliczki.

W 1832 roku Bardo kupuje wdowa Aniela Koralewska (dziedziczka Kopaszyc, Orzeszkowa, Książna i Skotnik). Była patriotką i pozytywistką - praca dla siebie i dla innych. W 1851 roku pracę matki zniweczyła córka Antonina, która wychodząc za urzędnika francuskiego pochodzenia, hulakę i karciarza, utraciła majątek.

Następną dziedziczką była Malwina Iłowiecka, zaś jej mąż, Józef Iłowiecki w latach 1852-1856 roku.

Od 1870 roku dziedzicami Barda są kolejno: Stefania Wolańska, kupiec Mechlich, po nim Antoni Jackowski (właściciel Pałczyna). Od 1854 roku Bardem zarządzał Michał Laskowski z Chwalibogowa. W 1872 roku Bardo posiadali Antoni i Helena z Poklateckich Jackowska. W kościele w Bardzie 28 października 1872 roku wzięła ślub ich córka Palmira Jackowska z Bolesławem Różyckim dziedzicem Biechówka [170/332]

Historia powstańcza narodu polskiego zostawiła ślad również w Bardzie. Walki narodowowyzwoleńcze przybrały w powiecie wrzesińskim szczególnie na sile w okresie
Wiosny Ludów w 1848 roku. W walkach brali udział żołnierze z całej wschodniej części Wielkopolski, a nawet z zaboru rosyjskiego, z Kalisza, Sieradza i okolic Konina. Powstanie miało ludowy charakter, chociaż kierowane było przez szlachtę. Stanowiło to o jego słabości. Pomimo zwycięskich bitew pod Miłosławiem (w której ranny zostaje ówczesny właściciel Targowej Górki - Władysław Kosiński) i Sokołowem, 9 maja 1848 roku płk A.Brzeżański i generał pruski v.L.H.Wedell podpisali w Bardzie umowę kapitulacyjną, na mocy której powstańcy złożyli broń i zakończyli walkę zbrojną. Resztki wojsk rozbrojono następnego dnia w Czarnympiątkowie.

W 1888 roku Bolesław Czapski kupuje Bardo od Jackowskiego za 296 tys. mk. Rodzina Czapskich zamieszkuje w
dworku (najpierw należącym do rodziny Jackowskich) sąsiadującym z kościołem. Dwory z pierwszej połowy XIX wieku to skromne parterowe, dwutraktowe budynki z wysokimi łamanymi dachami w tradycyjnym osiemnastowiecznym kształcie, z wejściem zaakcentowanym portykiem kolumnowym. Na frontonie herb Czapskich - Leliwa. Ostatnim właścicielem Barda był Franciszek Hutten Czapski. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W pierwszych latach niepodległości pracował jako starosta wrzesiński. Jednocześnie pełnił funkcję wiceprezesa Związku Ziemian i był cieszącym się poważaniem członkiem Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu. W 1925 r. zawarł związek małżeński z Anną Broeckere. Miał dwójkę dzieci: Tomasza (ur. 1930) i Marię (ur. 1931). W 1939 r. hitlerowcy usunęli przemocą całą rodzinę z Barda, za to, że Franciszek Czapski odrzucił intratną posadę zarządcy nad cukrowniami na terenie Warthegau (Kraj Warty). Z chwilą ustania działań wojennych Franciszek Czapski zamieszkał w Gnieźnie, gdzie w 1946 r. umarła jego żona. Ostatnie lata żył w nędzy. Zmarł 26 lipca 1953 r. w Gnieźnie. Jego prochy spoczywają w kościele w Bardzie.

Chlubą mieszkańców wioski jest przepiękny kościół św. Mikołaja, stojący na wzniesieniu porośniętym drzewami. Wzmianki o istnieniu kościoła pochodzą z przed 1399 roku. Około 1570 roku Bardzccy przeszli na protestantyzm i oddali kościół, wówczas pod wezwaniem św. Jana, braciom czeskim, w których ręku pozostawał do pierwszych lat XVII wieku. Bardzcy przeszli z powrotem na katolicyzm, zwracając kościół katolikom. W 1727 roku był tu kościół drewniany, kryty gontem. Przy kościele znajdował się cmentarz, drewniana dzwonnica z trzema dzwonami, czwarty - sygnarek na kościele. Wnętrze kościółka ubogo wyposażone, na chórze pozytywka. W latach 1759-1770 ks. Jakub Taberski pobudował plebanię, stodołę i owczarnię. Ks. Jan Staniewicz w latach 1770-1791 wystawił nowy szpital (podobno istniał stary, ale spalił się). W 1783 roku wmurowano kamień węgielny pod nowy, murowany kościół klasycystyczny, którego fundatoramini byli szlachcie Ignacy i Wincenty Suchorzewscy. Stanął on na sztucznie usypanym kopcu, jak opowiadają najstarsi mieszkańcy przez jeńców tatarskich. Wyposażenie wnętrza barokowe i rokokowe. Nad wejściem mieści się galeria, oparta na filarach, opatrzona żelazną kratą z literami W i S (Wincenty Suchorzewski), sklepienie wspiera się na sześciu filarach.

Parafia Bardo powstała zapewne przez odłączenie od biechowskiej w XIII-XIV wieku. Jeszcze w 1510 roku dziesięciny zbierane w Bardzie należały do Biechowa. Od roku 1578 do parafii Bardo należały: Chwalibogowo, Chwalibogówko i Grzymysławice.

Nowy cmentarz parafialny usytuowano za wsią, na niewielkim wzniesieniu. Grunt pod cmentarz ofiarowała rodzina Sochackich i Piechockich.

Warto wspomnieć również o wiatrakach (Mężyńskich i Piechockich), które przez długie lata (prawdopodobnie od końca XVIII wieku) służył kilku pokoleniom bardzian, aż do końca II wojny światowej. Później jeden z nich, po śmierci młynarza podupadł i został rozebrany, drugi w 1965 roku zastąpiono w pełni zmechanizowanym. Dzięki mące z tego młyna Bardo znane jest w całym powiecie wrzesińskim. Od roku 1880 właścicielami młyna są kolejni potomkowie rodziny Mężyńskich. Ostatni właściciel, Marian Mężyński, chętnie opowiada o dziejach swojej rodziny. Jego historie stały się podstawą do napisania w 1988 roku artykułu o bardzkim młynie w czasopiśmie Nurt, w 2007 roku w Wiadomościach Wrzesińskich, w 2012 roku, w 2014 roku na portalu wrzesnia.info.pl. Dnia 24 listopada 2018 roku zmarł Marian Mężyński. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Bardzie.

W latach 1972 - 1973 została wybudowana plebania, a dom katechetyczny powstał w okresie od 1987 - 1988 roku. Od roku 1945 do 1960 parafią zarządzał ks. Franciszek Dekowski, później ks. Józef Świderski. Na jeden rok proboszczem został ks. Zygmunt Okoński. Od 1973 roku probostwo objął ks. Gabriel Kozikowski i sprawował tę funkcje do 2001 roku, kiedy to odszedł na emeryturę i zamieszkał w pobliskiej Wrześni. Ks. Krzysztof Domagalski objął parafię Bardo po powrocie z misji w Algierii, ale już w 2005 opuścił ją udając się na nową misję do Czadu. Obecnym proboszczem jest ks. Stanisław Dubiel - poeta, organizator lokalnych konkursów poetyckich i koncertów w murach kościelnych.

W Bardzie wykonano nowe ujęcie wody.

Na trasie Bardo - Skotniki (za torami kolejowymi) utworzono w 1992 roku miejsko-gminne wysypisko śmieci. Każdego dnia trafiało tu około 20 ton odpadów. Przez kilkanaście lat na obszarze 1,55 ha powstała 8-metrowa góra śmieci. W 2005 roku władze gminy Września stanęły przed koniecznością powiększenia wysypiska i sprostania normom Unii Europejskiej, określającym procent odzysku poszczególnych rodzajów odpadów. Jednocześnie z nowym składowiskiem projektowana jest budowa stacji przeładunku odpadów i linii sortowniczej oraz obiektów towarzyszących. Rozbudowa wysypiska w Bardzie ma trwać do 2008 roku. Pieniądze na ten cel mają pochodzić z pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z pomocy Ekofunduszu.

29 maja 2006 roku z inicjatywy radnego Rady Miejskiej we Wrześni Sylwestra Jałoszyńskiego (mieszkańca Chwalibogowa), sołtysa wsi Bardo Leszka Stawickiego, księdza proboszcza Stanisława Dubiela oraz posła Tadeusza Tomaszewskiego odbyło się spotkanie z mieszkańcami wsi. W trakcie spotkania 23 osoby wyraziły gotowość wstąpienia do Ochotniczej Straży Pożarnej Chwalibogowo-Bardo. Wybrano 5 osobowy Komitet Założycielski. Przewodniczącym Komitetu wybrano Tadeusza Kubiaka.

Klub Twórczości Różnej "Cóś innego" oraz proboszcz parafii Bardo ks. Stanisław Dubiel zorganizowali plener malarsko-rzeźbiarsko-fotograficzny "Bardo 2007". Do udziału zostali zaproszeni zaprzyjaźnieni twórcy z całej Polski. 26 maja podsumowaniem imprezy były: występy artystyczne uczniów SSP w Chwalibogowie, wystawa materiałów historycznych zgromadzonych w ramach projektu "Poznajemy historię miejsc, z których pochodzimy", gry i zabawy sportowe, rajd rowerowy, loteria fantowa i zabawa wiejska pod chmurką.

Ksiądz Stanisław Dubiel odkąd objął probostwo w parafii stał się inicjatorem wielu ciekawy imprez: plenerów, rajdów pojazdów zabytkowych, zawodów jeździeckich, amatorskich przedstawień "Wianki" na św. Jana czy prezentacji kopii całunu Turyńskiego.

Proboszcz jako mecenas kultury został uhonorowany w 2011 roku "Złotym Wrzosem" przez Burmistrza Miasta i Gminy Września.





W 2011 roku w Bardzie obchodzono 700 lecie istnienia wioski i parafii.

W 2011 roku rozpoczął się remont kościoła w Bardzie. Budynek został odwodniony, skuto stare tynki i nałożono nowe wapienne na elewacji kościoła, wymieniono starą połać więźby dachowej i położono dachówki. Wyłożono plac procesyjny wokół kościoła, całość podświetlono, co podkreśliło piękno fasady i wzgórze bardzkie. Remontem zostały objęte również organy z 1916 roku (poszczególne głosy i piszczałki).

W 2012 roku, po 9 latach urzędowania, Leszek Stawicki zrezygnował z funkcji sołtysa. Zastąpiły go inne absolwentki SSP w Chwalibogowie - Ilona Stawicka a później Marlena Piszczatowska.

29 lipca 2012 roku, na niedzielnej mszy, mieszkańcy okolicznych wiosek zostali poinformowani o odwołaniu proboszcza Dubiela ze skutkiem natychmiastowym. Później, w artykule "Wiadomości Wrzesińskich", proboszcz wyjawił, że prowadził podwójne życie - kapłana i ojca rodziny.  "Sprawa jest ciosem dla wszystkich: parafian, kurii i samego księdza. Ogromny zawód i niesmak czuje wielu, także ci, którzy byli jego przyjaciółmi, współpracownikami, uczestnikami wielu jego poczynań. Podwójne życie, to jednak poważna sprawa - reakcja kurii musiała być taka, jaka była. Teraz wszyscy wierzący powinni modlić się za księdza Stanisława. Przyjaciół poznaje się w biedzie" pisze Waldemar Śliwczyński.

We wrześniu 2012 roku na stanowisko proboszcza powołano księdza Stanisława Trzebkowskiego.

Bardziański młyn dołączył do nielicznego grona producentów mąki bezglutenowej, przeznaczonej dla chorych na celiakię. Wywiadu dla Wiadomości Wrzesińskich udzielił 24 lutego 2014 roku Janusz Rogacki-Mężyński.

24 listopada 2018 roku zmarł Marian Mężyński (99 lat) - najsłynniejszy młynarz powiatu wrzesińskiego. Młynem już od kilku lat zarządza siostrzeniec ostatniego młynarza Janusz Rogacki-Mężyński.

Źródła: "Ziemia wrzesińska w przeszłości i teraźniejszości" Antoni Ciszak (4.II.1969);
"Ziemia i powiat wrzesiński na starej pocztówce" J. i W. Śliwczyńscy, Września 2003;
"Ziemia wrzesińska - przeszłość i teraźniejszość" pod redakcją J.Deresiewicza, Poznań 1978;
"Ziemia wrzesińska - gminy i miejscowości powiatu wrzesińskiego" pod redakcją K. i D.Matelskich, Gniezno 2000;
Teki Dworzaczka Biblioteka kórnicka PAN 170/3332;
materiały udostępnione przez Muzeum Regionalne we Wrześni;
materiały z witryny internetowej Archidiecezji Gnieźnieńskiej www.archidiecezja.pl,
artykuły z lokalnego tygodnika "Wiadomości Wrzesińskie".