Bardziański młyn dołączył do nielicznego grona producentów mąki bezglutenowej, przeznaczonej dla chorych na celiakię. 

Pomysł na rozpoczęcie produkcji mało popularnej na polskich stołach mąki, jak zwykle, przyniosło życie. A konkretniej, osoby, które przyjeżdżały do Barda z dosłownie jedną torebką ryżu czy workiem fasoli do przemiału. 

– Mąka bezglutenowa dostępna w nielicznych sklepach jest bardzo droga, więc wiele osób obliczyło, że taniej im wyjdzie mielenie. Zainteresowali mnie więc tematem tej mąki – mówi Janusz Rogacki-Mężyński, który zajmuje się marketingiem w bardziańskim młynie. 

Od kilku tygodni produkowana jest w nim, obok mąki żytniej, orkiszowej czy pszennej, także mąka ryżowa, kukurydziana i jaglana. Surowcem tej ostatniej jest proso. Wszystkie trzy oznaczone są za pomocą międzynarodowego znaku przekreślonego kłosa.

– Miesięcznie będziemy mielić trzy tony mąki bezglutenowej. To niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że dziennie powstaje u nas ponad dziesięć ton mąki – zauważa J. Rogacki-Mężyński. 

Na razie bezglutenowa mąka sprzedawana jest głównie odbiorcom indywidualnym, poprzez dystrybutora zdrowej żywności. Rogacki-Mężyński zauważa jednak, że powoli zaczynają interesować się nią także okoliczne piekarnie. Największym zainteresowaniem klientów na razie cieszy się mąką jaglana.

– Właściciele piekarni podchodzą do tego z dystansem ze względu na uciążliwość produkcji, ograniczony rynek zbytu i cenę gotowego wyrobu. Indywidualni klienci, którzy się u nas zaopatrują, robią z tej mąki doskonałe naleśniki, kluski, ciastka i chleby. Osobiście się o tym przekonałem nie raz, bo przywożą i chwalą mi się swoimi specjałami – śmieje się pan Janusz. 

Za kilogram bezglutynowej mąki (podwrzesiński młyn prowadzi również sprzedaż detaliczną) zapłacimy od 3 do 4 zł. To niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że w sklepach ceny wahają się często od 6 do 12 zł. 

Chociaż mąka bezglutenowa nie została stworzona z myślą o gubieniu zbędnych kilogramów, to wiele osób uważa, że można dzięki niej schudnąć. Joanna Zimna, dietetyczka z wrzesińskiej poradni Dieta System, nie polecałaby jednak mąki bezglutenowej, która jest produkowana w bardziańskim młynie, osobom będącym na diecie. 

– Produkowana tam mąka nie zawiera błonnika, czyli substancji, która powoduje między innymi szybsze wypróżnianie. Te mąki są dobre dla osób z alergią, ale nie dla osób będących na diecie. Tym ostatnim polecałabym chleb razowy żytni – informuje J. Zimna. 

Dodajmy, że młyn w Bardzie działa od 1830 roku. Rocznie wychodzi z niego od 4,5 do 5 tysięcy ton mąki. Właścicielem jest 94-letni Marian Mężyński, który pomimo sędziwego wieku wspólnie z pięcioma pracownikami czuwa nad produkcją. 

– Przychodzi do pracy pierwszy, codzienne o siódmej rano, wychodzi ostatni – podkreśla jego siostrzeniec Janusz Rogacki-Mężyński. (kul)

Krótki film można obejrzeć na http://youtu.be/hKNxTV1ak7U