Komentarz do dokumentu:
Hutten Czapska (Orzeczenia)
Autor: Aleksandra Ziętek
Data dodania: 2008-05-05 10:40:32
Aleksandra Ziętek, studentka
Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu
Warszawskiego
28 kwietnia 2008 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w
Strasburgu ogłosił wyrok Wielkiej Izby Trybunału w
sprawie pilotażowej Hutten-Czapska przeciwko Polsce (skarga
nr 35014/97) skreślając sprawę z listy po przyjęciu
polubownego rozwiązania przez strony.
Stan faktyczny
Pani Maria Hutten-Czapska urodziła się w 1931 r. Jest
obywatelką francuską polskiego pochodzenia. Przez
znaczny okres mieszkała w Andresy we Francji. Obecnie
mieszka w Polsce, w Poznaniu. Jest ona właścicielką domu
oraz działki położonej w Gdyni. W czasie drugiej wojny
światowej nieruchomość skarżącej przejęła armia
niemiecka, a następnie, do maja 1945 r., była ona
użytkowana przez Armię Czerwoną. Po wejściu w życie, w
dniu 13 lutego 1946 r., dekretu dającego polskim władzom
uprawnienie do oddawania w najem określonym najemcom
lokali mieszkalnych znajdujących się w prywatnych domach,
dom przeszedł pod zarząd państwowy. Rodzice skarżącej
bezskutecznie próbowali odzyskać posiadanie
nieruchomości.
W dniu 18 września 1990 r. Sąd Rejonowy w Gdyni wydał
postanowienie stwierdzające, że skarżąca nabyła w drodze
spadku nieruchomość po swoich rodzicach. W lipcu 1991 r.
przejęła ona zarząd nieruchomością. Następnie, skarżąca
wniosła szereg spraw – cywilnych oraz administracyjnych
– bezskutecznie dążąc do odzyskania utraconego
posiadania jej nieruchomości oraz przeniesienia najemców.
Stan prawny M. Hutten-Czapska, podobnie jak 100 000
innych właścicieli nieruchomości, doświadczyła działania
restrykcyjnego systemu czynszów regulowanych (z którego
korzysta od 600 000 do 900 000 lokatorów), któremu
początek dały przepisy prawne uchwalone jeszcze pod
rządami komunistycznymi.
W 1994 r. wprowadzono w Polsce instytucję czynszu
regulowanego, mającego zastosowanie do własności
prywatnej. Właściciele byli zobowiązani do
przeprowadzania kosztownych prac remontowych związanych
z utrzymaniem budynków. Jednocześnie nie mogli pobierać
czynszu w wysokości pokrywającej te wydatki. Według
wyliczeń przygotowanych przez Urząd Mieszkalnictwa i
Rozwoju Miast czynsze pokrywały jedynie 60% kosztów
utrzymania nieruchomości. W 2001 r. ustawa z 1994 r.
została zastąpiona nową ustawą, która jednak utrzymała
ograniczenia związane z rozwiązywaniem umów najmu oraz
zobowiązania wynikające z utrzymania nieruchomości,
wprowadziła również nową kontrolę wzrostu czynszów (wysokość
czynszu nie mogła przekraczać 3% wartości odtworzeniowej
lokalu).
Trybunał Konstytucyjny w wyrokach (wyroki z dnia 12
stycznia 2000, 10 października 2000, 2 października
2002) stwierdził, że system czynszu regulowanego, w
kształcie przewidzianym zarówno w przepisach ustawy o
najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych z
1994 r. jak i ustawy o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu
cywilnego z 2001 r., był niezgodny z konstytucją.
Zaskarżone przepisy zostały uchylone. W dniu 1 stycznia
2005 r. weszły w życie nowe przepisy, które następnie
zostały uchylone jako niekonstytucyjne. W dniu 17 maja
2006 r. Trybunał Konstytucyjny uznał cały szereg
przepisów ustawy z 2001 r. za niekonstytucyjne.
W celu wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, Sejm
uchwalił 15 grudnia 2006 r. przepisy zmieniające, które
wprowadziły - między innymi - nowe przepisy regulujące
podwyżki czynszów. W dniu 11 września 2006 r. TK uznał
za niekonstytucyjne te przepisy ustawy z 2001 r., które
ograniczały odpowiedzialność odszkodowawczą gminy za
niedostarczenie lokalu socjalnego dla lokatora, w
sytuacji kiedy właściciel lokalu dysponował wykonalnym
nakazem eksmisji. W dniach 8 grudnia 2006 r. oraz 24
sierpnia 2007 r. weszły w życie odpowiednio ustawa o
finansowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych oraz
ustawa ustanawiająca mechanizm monitorujący poziomy
czynszów. W dniu 29 lutego 2008 r. Rząd przedłożył do
Sejmu ustawę o wspieraniu termomodernizacji i remontów.
Procedura
Skarga została wniesiona do Europejskiej Komisji Praw
Człowieka 6 grudnia 1994 r., a następnie została
przekazana do Trybunału w dniu 1 listopada 1998 r.
Skarżąca zarzuciła, opierając się na artykule 1
Protokołu nr 1 (prawo do poszanowania mienia), że nie
mogła korzystać ze swojej nieruchomości ani pobierać
odpowiedniego czynszu za jej wynajem. Decyzją z 16
września 2003 r., Trybunał uznał skargę za częściowo
dopuszczalną. Rozprawa w przedmiocie meritum skargi
odbyła się 27 stycznia 2004 r. w Budynku Praw Człowieka
w Strasburgu. 22 lutego 2005r. Izba orzekła, że doszło
do naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 i uznała, że u
źródeł stwierdzonego naruszenia leży problem systemowy,
wynikający z wadliwości polskiego ustawodawstwa.
Trybunał do sprawy skarżącej zastosował procedurę wyroku
pilotażowego.
W dniu 19 maja 2005 r. Rząd zwrócił się na podstawie
art. 432 Regulaminu Trybunału z wnioskiem o przekazanie
sprawy do rozpoznania przez Wielką Izbę, a 6 lipca 2005
r. skład sędziowski Wielkiej Izby przychylił się do tego
wniosku. Rząd argumentował, że czynsze regulowane
zostały wprowadzone na początku 1994 roku , a protokół
Konwencji został ratyfikowany 10 października 1994 roku.
Trybunał nie podzielił tej argumentacji. Wyrok główny
Wielkiej Izby w niniejszej sprawie został wydany 19
czerwca 2006 r.
28 kwietnia 2008 r. Trybunał postanowił jednogłośnie o
skreśleniu skargi mając na uwadze ugodę, będącą
zapowiedzią rozwiązania podstawowych problemów w polskim
ustawodawstwie mieszkaniowym. Założenia wyroku W wyroku
głównym wydanym w sprawie (19 czerwca 2006 r. ) Wielka
Izba orzekła, że doszło do naruszenia art. 1 Protokołu
nr 1 (prawo do poszanowania mienia) do Konwencji w
związku z faktem, że skarżąca nie mogła korzystać ze
swojej własności oraz pobierać czynszu w odpowiedniej
wysokości. Wielka Izba uznała, że stwierdzone naruszenie
stanowi część problemu systemowego, tj. wadliwego
polskiego ustawodawstwa mieszkaniowego. Wielka Izba
wezwała Polskę do znalezienia krajowego środka
zaradczego, który umożliwiłby właścicielom budynków
uzyskiwanie dochodu z własności i jednocześnie
zaspokajał potrzeby mieszkaniowe osób gorzej sytuowanych.
Strony podpisały ugodę 8 lutego 2008 r. w Warszawie. W
wyroku z 28 kwietnia 2008 r. Trybunał uznał, że ugoda,
jaką zawarły strony, uwzględnia zarówno aspekty
generalne jak i indywidualne wynikające ze stwierdzenia
naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 w wyroku głównym.
Zgodnie z warunkami ugody Rząd RP zobowiązany jest
zapłacić skarżącej 240 000 zł polskich za szkodę
majątkową oraz 22 500 zł polskich z tytułu kosztów i
wydatków. Rząd wskazał również na szereg środków o
charakterze ogólnym, które już zostały lub zostaną
podjęte, aby rozwiązać podstawowe problemy w polskim
systemie mieszkaniowym:
1.mechanizm finansowego wsparcia państwa w zakresie
inwestycji w mieszkalnictwo socjalne, lokale socjalne i
mieszkania chronione;
2.poprawka (poprawka z grudnia 2006 r.) umożliwiająca
właścicielom budynków podnoszenie czynszów w celu
pokrycia kosztów należytego utrzymania, uzyskania zwrotu
z inwestycji kapitałowych oraz otrzymywania „godziwego
zysku”;
3.mechanizm służący monitorowaniu poziomu czynszów w
celu uzyskania przejrzystości podwyżek czynszów;
4.projekt ustawy przewidujący częściową refundację
kredytów zaciągniętych przez właścicieli nieruchomości
na remonty i/lub termomodernizację budynków czynszowych;
oraz pozostałe wysiłki mające na celu zapewnienie
właścicielom budynków uzyskiwanie czynszów skorelowanych
z rynkiem. Rząd RP uznał ponadto swoje zobowiązanie do
zapewnienia rekompensaty osobom znajdującym się w
sytuacji podobnej do skarżącej.
Rząd uznał przy tym, że wspomniany powyżej projekt
ustawy będzie zapewniał właściwą rekompensatę. Trybunał
zauważył, że może skreślić skargę z listy swoich spraw
tylko wtedy, gdy jest przekonany, że ustalenia pomiędzy
stronami czynią zadość „poszanowaniu praw człowieka
gwarantowanych Konwencją oraz Protokołami dodatkowymi”.
Zadaniem Trybunału było również rozpoznanie środków
generalnych, które władze pozwanego państwa powinny
podjąć w interesie innych potencjalnie poszkodowanych
właścicieli nieruchomości, ponieważ do sprawy skarżącej
Trybunał zastosował procedurę wyroku pilotażowego (podobnie
jak w sprawie Broniowski przeciwko Polsce) . Trybunał
uznał, że Rząd wykazał się zaangażowaniem podejmując
działania zmierzające do wyeliminowania problemów natury
systemowej, jakie zostały zidentyfikowane w wyroku
głównym. Trybunał uznał, że zawarta ugoda czyni zadość
poszanowaniu praw człowieka gwarantowanych w Konwencji
oraz w Protokołach dodatkowych oraz postanowił o
skreśleniu sprawy z listy.
Komentarz do wyroku
Na wyrok Trybunału z 28.04.2008 r. czekały tysiące
właścicieli czynszówek liczących, że otworzy im on drogę
do odszkodowań. Według szacunków Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości na skutek
reglamentacji czynszów ok. 50 tys. Właścicieli kamienic
straciło ok. 14 mld zł. Ponieważ wobec wyroku w sprawie
Hutten-Czapska Trybunał zastosował procedurę wyroku
pilotażowego, wszystkie podobne sprawy właścicieli
nieruchomości wniesione do ETPCz zostaną cofnięte do
polskiego systemu prawnego (spraw tego typu przed
Trybunałem w Strasburgu jest 18). Trybunał może je
rozpatrzyć, jeżeli okazałoby się, że z winy polskiego
rządu właściciele nieruchomości nie mogą skorzystać ze
środków zapowiadanych przez polski rząd.
Pełnomocnik ministra spraw zagranicznych ds. postępowań
przed Trybunałem w Strasburgu Jakub Wołąsiewicz zwrócił
uwagę, że Trybunał kierował się nie tylko zasadą
poszanowania własności, lecz także celem społecznym.
Jeżeli właściciele będą chcieli wnosić skargi z powodu
ograniczenia zysków, będą musieli wykazać, że chodziło
im o uzyskiwanie zysku z wynajmu mieszkań i skorzystać z
pożyczki modernizacyjnej. "Dzięki temu stare budynki
zostaną wyremontowane, a lokale nie znikną z zasobu
mieszkaniowego. Nie jest to produkcja pustego pieniądza
i inflacji - nie wypłaca się tylko odszkodowań, lecz za
pieniądze publiczne wykonuje się pewne inwestycje" -
zaznaczył Wołąsiewicz. Wołąsiewicz wyjaśnił: "To
precedens. Ugoda zawiera dwa elementy - kwotę
odszkodowania wynegocjowaną przez skarżącą i wskazanie,
że 100 tysięcy właścicieli ma prawo do zaspokojenia
roszczeń ze środka ogólnego - częściowo umarzanych
pożyczek na inwestycje przewidzianych w projekcie ustawy
o remontach i termomodernizacji".
W ramach ugody rząd obiecał ustawowe rozwiązanie
problemu roszczeń podobnych do roszczeń Marii Hutten-Czapskiej.
Rząd zaproponuje autopoprawkę do projektu ustawy o
wspieraniu remontów i termomodernizacji, który jest już
po pierwszym czytaniu w Sejmie. Zastąpi ona obecną,
obowiązującą od 1999 r. ustawę o wspieraniu
przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Właściciele
remontujący swoje kamienice wybudowane przed 1961 r.
będą mogli liczyć na premię, która umożliwia spłatę
jednej piątej kredytu na ten cel. Autopoprawka zakłada,
że dostaliby oni dodatkowo także premię kompensacyjną,
która w każdym przypadku będzie inna. Można przyjąć, że
wyniesie od 300 do 600 zł za m kw., czyli w przypadku
kamienicy z dziesięcioma mieszkaniami po 50 m kw. każde
- 150-300 tys. zł. Według resortu infrastruktury wypłata
premii kompensacyjnej może kosztować Skarb Państwa 5-6
mld zł. Ponieważ jak zaznaczył wiceminister
infrastruktury Piotr Styczeń, nie wszyscy właściciele
będą w stanie wziąć kredyt, resort rozważa przygotowanie
rozwiązań, które umożliwiłyby im sięgnięcie po premię
kompensacyjną na remont bez konieczności zadłużania się
w banku. Rząd chce pomóc właścicielom wyremontować
kamienice. Właściciele jednak nie są zadowoleni i
sceptycznie podchodzą do rządowych propozycji. Według
nich te przepisy będą martwe, a bardzo wielu właścicieli
czynszówek nie będzie stać na zaciągnięcie kredytu na
remont. Właściciele chcieliby dostać pieniądze do ręki,
podobnie jak Maria Hutten-Czapska. Jeżeli jednak rząd
wypełni swoje zobowiązania zawarte w ugodzie, być może
sprawa ok. 100 000 właścicieli kamienic zostanie
rozwiązana, a sami właściciele będą usatysfakcjonowani.
Niezależnie od dalszych kroków Rządu, wyrok w sprawie
Hutten-Czapska dowodzi dużego znaczenia orzeczeń
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dzięki temu, że
Trybunał zastosował procedurę wyroku pilotażowego,
zmobilizował polski Rząd do podjęcia kroków natury
systemowej. Oznacza to możliwość rozwiązania nie tylko
problemu indywidualnego skarżącej, ale także doniosłe
skutki dla tysięcy innych właścicieli nieruchomości.
Kamienica, na której poległa Polska w Strasburgu
Grzegorz
Szaro,
Gdańsk
2005-02-25,
ostatnia
aktualizacja
2005-02-24
00:00
Kamienica,
z powodu
której
Polska
przegrała
w
Strasburgu
bój o
czynsze,
to ruina
zamieszkana
przez
jedną, w
dodatku
regularnie
płacącą,
lokatorkę
Centrum Gdyni, kilkaset metrów od głównego miejskiego traktu - ul. Świętojańskiej - stoi modernistyczna willa. Niestety, jest w fatalnym stanie: okna na klatce schodowej zabite płytą pilśniową, na ścianach łuszczy się farba olejna, dach przecieka, z sufitu zwisają dwumetrowe pajęczyny.
- Właścicielki nie interesuje, co się tu dzieje. Ostatni raz była tu pięć lat temu - mówi przez uchylone drzwi do mieszkania na poddaszu siwa jak gołąb staruszka. Jest jedyną lokatorką w budynku. Dwa pozostałe mieszkania stoją puste. - Jedno od pięciu lat, odkąd zmarła sąsiadka, a lokatorzy drugiego mieszkania wyprowadzili się jakiś rok temu - dodaje kobieta, która nie chce się przedstawić i nie pozwala zrobić sobie zdjęcia. - Boję się złodziei, bo nawet nie miałabym kogo wezwać na pomoc - tłumaczy.
Widok wczorajszej "Gazety" z tytułem "Kamienicznicy dają rządowi ultimatum" nie robi na niej wielkiego wrażenia. - Coś słyszałam, że pani Czapska się procesuje. Ale nie ze mną. Ja co miesiąc wpłacam jej na konto 180 zł. Sama opłacam wodę i prąd. W sumie wychodzi ponad 300 zł. Pani Czapska nigdy więcej ode mnie nie chciała. A nawet, gdyby chciała, toby nie dostała, bo nie mam żadnych nadwyżek pieniążków. Nawet mała podwyżka to byłaby dla mnie katastrofa.
Najpierw faszyści, potem komuniści
Willę zbudowali w latach 30. rodzice Marii Hutten-Czapskiej. Nie cieszyli się nią długo - po zajęciu miasta przez Niemców zostali wypędzeni, a w ich domu zamieszkał oficer SS. Po wejściu Armii Czerwonej willę Czapskich przejął na krótko rosyjski generał, a po wojnie władze PRL podzieliły dom na trzy mieszkania komunalne.
Po upadku komuny mieszkająca w Paryżu spadkobierczyni nieruchomości Maria Hutten-Czapska rozpoczęła starania o jej odzyskanie. W 1992 r. do gdańskiego sądu trafiła pierwsza sprawa, częściowo wygrana przez kobietę. Pełne prawo do budynku przyznał jednak Czapskiej dopiero w ostatni wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Nakazał polskiemu rządowi w pół roku oddać właścicielce całą nieruchomość lub porozumieć się z nią w inny sposób. Gdyby do porozumienia nie doszło, Polsce grozi wypłata 134 tys. euro odszkodowania.
Przy okazji trybunał uznał, że polskie przepisy ograniczające wysokość czynszów naruszają prawo własności - one także mają być zmienione w sześć miesięcy. Właśnie to orzeczenie ucieszyło polskich kamieniczników, a przeraziło lokatorów.
Starsza pani musi odejść
Zapytaliśmy reprezentującego Marię Hutten-Czapską mecenasa Bartłomieja Sochańkiego, jakie są teraz zamiary jego klientki wobec jedynej lokatorki.
- Rząd musi przekazać kamienicę pustą. Tej pani państwo musi zapewnić inne mieszkanie - odpowiada mecenas.
- A co klientka zrobi z budynkiem?
- Dom zostanie wyremontowany. Prawdopodobnie będzie w nim miała siedzibę fundacja Bursztynowy Szlak, która zajmować się będzie wymianą kulturalno-turystyczną między młodzieżą z Polski i Francji - odpowiedział Sochański.
Kamienicznicy walczą o odszkodowania
Dorota Kaczyńska
28-07-2008, ostatnia aktualizacja
28-07-2008 08:00
Rząd nie zamierza w pełni naprawić szkód wyrządzonych
właścicielom kamienic w latach 1994 – 2005, mimo przegranej przed
Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu jednej ze spraw – twierdzą
przedstawiciele Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości.
Wyliczyli, że roszczenia sięgają około 15 mld złotych
W ogniu krytyki Ogólnopolskiego Stowarzyszenia
Właścicieli
Nieruchomości (OSWN) znalazł się projekt nowej
ustawy. Właściciele
nieruchomości, którzy z powodu ograniczenia swobody w
ustalaniu wysokości
czynszów nie mogli pokryć z dochodów za wynajem
kosztów
remontów, mają otrzymać od państwa premię kompensacyjną.
Przewiduje to autopoprawka do projektu ustawy o
wspieraniu termomodernizacji i remontów, która ma związek z zakończonymi
negocjacjami ugodowymi w sprawie Marii Hutten-Czapskiej przeciw Polsce.
Zdaniem właścicieli budynków nowe przepisy nie zrekompensują w pełni
powstałych szkód.
Czy ruszy lawina spraw
Po wypłacie przez rząd
odszkodowania Marii Hutten-Czapskiej w wyniku przegranej przez Polskę
sprawy przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, właściciele
nieruchomości żądają zadośćuczynienia dla wszystkich właścicieli
kamienic, którzy czują się poszkodowani przepisami dotyczącymi wysokości
czynszów.
Przypomnijmy. Maria Hutten-Czapska, właścicielka domu
w Gdyni, wniosła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w
Strasburgu na to, że przepisy narzucają wysokość podwyżek czynszu w jej
domu. Wygrała – Trybunał wyrokami z 2005 i 2006 r. orzekł, że polskie
przepisy chronią lokatorów kosztem właścicieli, a wieloletnie
ograniczenia podwyżek czynszów w kamienicach naruszają konwencję o
ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Jednocześnie Trybunał
zasądził odszkodowanie w wysokości 30 tys. euro za straty moralne i dał
sześć miesięcy polskiemu rządowi na porozumienie się z Hutten-Czapską w
tej sprawie. Negocjacje trwały jednak dwa lata. Ostatecznie 28 kwietnia
bieżącego roku przyznano Marii Hutten-Czapskiej 240 tys. złotych
odszkodowania za straty finansowe i 22,5 tys. złotych tytułem zwrotu
kosztów procesowych. Jednocześnie sprawa ta została potraktowana jako
precedens. Dziś na rozpatrzenie w Trybunale czeka 18 tego typu spraw.
– Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności nakazuje przyznać poszkodowanym pełne zadośćuczynienie. Z uwagi
na pilotażowy charakter sprawy Marii Hutten-Czapskiej zadośćuczynienie
musi dotyczyć wszystkich właścicieli w takiej sytuacji prawnej jak
sprawa Hutten-Czapskiej – twierdzi Tomasz Urbaś, wiceprzewodniczący
Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości