W środę najstarsze klasy wyjechały na lekcje muzealne do Poznania. Kilka minut po dziewiątej byliśmy już na miejscu. Niektórzy po raz pierwszy przekroczyli próg Muzeum Narodowego, ale na pewno wszystkich zaskoczyły... poduszki, które pobraliśmy z magazynu. Wow, zwiedzanie na poduszkach! No, tak na zmianę chodziliśmy i siedzieliśmy na poduszkach.

Pierwsze zajęcia o historii Polski, prowadzone były w oparciu o dzieła z poznańskiej kolekcji, m.in. obrazy "Zjawa Barbary Radziwiłłówny" Wojciecha Gersona, "Elekcja" Stanisława Augusta Canaletta czy szkic do obrazu "Stańczyk" Jana Matejki. Niektórzy z nas, na podstawie posiadanej wiedzy, próbowali odpowiadać na pytania oprowadzającej nas przewodniczki. Niestety dokonanie analizy treściowej tych obrazów nie było dla nas takie proste. Najlepszą orientacje w dziejach Polski miał oczywiście Szymon. 

Drugie zajęcia nosiły tytuł "Fałszerze dzieł sztuki". Dowiedzieliśmy się co to jest o oryginał, kopia, reprodukcja i replika. Spotkanie zostało wzbogacone o „historie z dreszczykiem” – czyli opowieść o dwóch muzealnych kradzieżach. Na zakończenie wzięliśmy udział w warsztacie w formie zadań aktywizujących. Zabawa polegała na składaniu puzzli, oszukiwaniu obrazów i sporządzaniu ich opisów. Chodziliśmy po całej galerii w poszukiwaniu wskazanych dzieł sztuki. Na tym polu przodowali szóstoklasiści, którzy tak sprawnie rozwiązywali zadania, że poprosili nawet o dodatkowe zagadki.

Mamy nadzieję, że postaci z oglądanych obrazów na dłużej zagoszczą w naszej pamięci.