Chwalibogowo i Bardo 

Chwalibogowo


wieś
770 osób
woj. wielkopolskie
pow. wrzesiński
gmina Września
kod 62-323
Współrzędne: N = 52°17'02,9'' = 52,28416° =
491939 m
E = 17°31'06,5'' = 17,51847° =
398971 m

 

Etymologia nazwy wioski Chwalibogowo (pochodzenie, źródłosłów)

 

Według Słownika etymologicznego miast i gmin PRL, Ossolineum 1984r. Stanisława Rosponda
nazwa wioski Chwalibogowo wywodzi się od staropolskich imion Chwalibóg, Chwalimir, Chwalisław.

 

Historia Chwalibogowa

 

Pierwsze wzmianki pisane dotyczące Chwalibogowa pochodzą z 1335 roku. Wieś szlachecka, wchodziła w skład diecezji poznańskiej (warto wspomnieć, iż oznaczano je w XIX wieku nr I w odróżnieniu od Chwalibogowa II położonego w obwodzie strzałkowskim).

W roku 1578 sołectwo chwalibogowskie należało do Wawrzyńca Murzynowskiego z Murzynowa, a wieś posiada Wawrzyniec Grzymisławski.

W roku 1612 nastąpiło uwolnienie chwalibogowskich chłopów z poddaństwa. W ciągu następnych lat właścicielami Chwalibogowa są: 1618 - Anna Maślińska, w roku 1700 Andrzej Franciszek Łęski ożeniwszy się z Jadwigą  Bugucką (córką Jana i Anny ze Zbijewskich), kupił za 43.500złp wsie Chwalibogowo, Chwalibogówko oraz części pustek Korzkwy i Barycz w p. pyzdr. od Stanisława Antoniego i Katarzyny Świerczyńskich. Po śmierci męża Jadwiga Łęska sprzedała w 1713 roku swoją połowę Chwalibogowa, Chwalibogówka oraz części pustek Barycz i Korzkwy swym synom: Janowi, Józefowi, Antoniemu, Maciejowi i Franciszkowi. Po śmierci Józefa Chwalibogowo, Chwalibogówko i Korzkwy dziedziczyła córka Zofia, która przed rokiem 1733 wyszła za mąż za Stanisława Korytowskiego, zaś po jej śmierci części d. Chwalibogowo, Chwalibogówko, Korzkwy i pus. Barycz odziedziczył Fabjan Korytowski, który w 1756r. sprzedał Wojciechowi Belinie Szczytnickiemu. Ok. 1793r. właścicielami Chwalibogowa byli: Józef Szczytnicki, później z Kamieńskich, Kazimierz i Józef Otoccy (spadkobiercy Piotra Wilkońskiego i Apolonii z Drwęskich). Ich dobra sprzedane zostały 4.VI.1861r. na subhaście we Wrześni. W II połowie XIX wieku właścicielem wioski był Piotr Wilkoński. Uwłaszczenie części chłopów według ustawy pruskiej z 1823 roku nastąpiło w latach 1838-1850. Ponieważ właściciel wsi czynił trudności, chłopi zwrócili się w 1836 roku do Prezesa Rejencji Poznańskiej ze skargą (oryginalny dokument przechowywany jest w Archiwum Państwowym w Poznaniu, informacje uzyskane w Muzeum Regionalnym we Wrześni).

W połowie XIX wieku wieś składała się z trzech części: szlacheckiej, pustkowia zwanego Korzkwy i folwarku Chwalibogówko. Posiadłość liczyła łącznie
656 ha, 19 dymów, 244 mieszkańców - 19 ewangelików, 206 katolików, 19 Żydów, w tym 160 analfabetów. Wieś należała wtedy do rodziny Kęszyckich.

Do 1920 roku wieś znajdowała się w rękach zniemczonej czeskiej rodziny von Skrbenskich. Rudolph von Skrbensky wybudował pałac i wieżę ciśnień stojące do dziś w tutejszym parku. Wodę do pałacu pompowano lokomobila, która dodatkowo wytwarzała prąd zasilający pałacowe salony. Przez wiele lat lokomobilę obsługiwał pan Marceli Langner (wieloletni mieszkaniec Chwalibogowa). W 1910 roku Rudolph von Skrbensky ufundował jeden z witraży znajdujących się w sali Rady wrzesińskiego Ratusza.

Ostatnim właścicielem dóbr rycerskich Chwalibogowo, do 1939 roku, był ppłk A.Myszkowski. Majątek liczył wówczas
737 ha z folwarkiem Chwalibogówko i Stefanowo (z tego ziemi uprawnej 663 ha, łąk i pastwisk 10 ha, nieużytków 64 ha). Tutaj przebywał w 1924 roku na zaproszenie rodziny Dekańskich oficer lotnictwa polskiego Janusz Meissner - pisze o tym w autobiograficznej książce "Wiatr w podeszwach" (wydawnictwo Iskry, Warszawa 1971).

Po przemianach politycznych 1945 roku majątek dworski przeznaczono na Spółdzielnię Produkcyjną TZW "Spółdzielnia" założoną przez tamtejszych chłopów i robotników. W skład zarządu spółdzielni wchodzili: Górka, Parzęczewski, Domżalski. Zajmowano się z dobrym skutkiem uprawą warzyw. Pałac z resztówką, należący również do tej posiadłości, oddano na Gminną Szkołę Rolniczą dla dziewcząt (istniała od 1945 do 1950). W latach 1956-58 całość spółdzielni rozparcelowano. W tym okresie we wsi zbudowano świetlicę
i rozwijało się życie kulturalne. Młodzież zrzeszała się w ZDP (Związek Działaczy Polskich). Działała sprawnie poczta i wykonywano usługi szewskie (Jóźwiak). Powstaje nowy budynek stacji kolejowej z dwoma kasami i przejazd kolejowy z zaporami. W 1948 roku wciąż niepokoiły ludność zbrojne bandy, które niszczyły domy i zabijały ludzi. Na szczególne szykany narażona była rodzina Jóźwiaków (Zbigniew Jóźwiak był pierwszym we wsi członkiem Milicji Obywatelskiej).

Później, około 1960 roku, powstało tu Państwowe Gospodarstwo Rolne, w skład którego wchodziło 7 zakładów rolnych, gospodarujących na łącznej powierzchni ok. 6 tys. ha. Dyrekcja PGR-u zaadaptowała pałac na potrzeby administracyjne a dla swoich pracowników wybudowała osiedle bloków trzypiętrowych(..). W 1993 roku PGR przekształcono w Spółkę Pracowniczą "Biegrol" zajmującą się produkcja ogólnorolniczą.

 

 

Miejsca, które warto odwiedzić i zobaczyć

 

Historia Żeńskiej Szkoły Rolniczej w Chwalibogowie

 

Powiatowa Szkoła Żeńska Gospodarstwa Wiejskiego w Chwalibogowie została uruchomiona 19 listopada 1945 roku. Kierowniczką tej szkoły była Jadwiga Golachowska (od 1.10.45). Do szkoły należało 10 ha ziemi ornej, ogród warzywny, okólnik i wszystkie budynki gospodarcze. Budynek przeznaczony na szkołę (dawniejszy dwór). Był w stanie opłakanym. Od lutego 1946 roku instruktorką gospodarstwa domowego została Franciszka Kuczówna. 1.10.46r. zakończono pierwszy rok nauki (z przerwami). Od 13.01. do 15.02.46r. i okres żniw od 15.07 do 31.07.46r. Zainteresowanie szkołą było duże. Zgłosiło się 38 ucz. Szkoła działała do 1950 roku. 4.02 decyzją Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu placówkę zlikwidowano. Uczniowie ukończyli naukę w szkole rolniczej w Wólce i częściowo w Kaczanowie. Gospodarstwo szkolne przejęła nowozorganizowana spółdzielnia produkcyjna. W szkole odbywały się akademie, np. z okazji urodzin Józefa Stalina, wieczorki świetlicowe, prelekcje, czytanie artykułów. Dla uczennic zorganizowano kurs hodowli drobiu we Wrześni.

 

Uczennice Powiatowej Szkoły Żeńskiej Gospodarstwa Wiejskiego w Chwalibogowie.
Trzecia od lewej pani Janina Piechocka.

 

Budowa kolei oleśnicko-gnieźnieńskiej

 

Szybki rozwój gospodarczy Wielkopolski na początku drugiej połowy IX wieku stworzył zapotrzebowanie na budowę szlaków kolejowych na wzór rozwijających się państw w zachodniej Europie. Podstawą do podejmowania stosownych decyzji była ustawa rządu pruskiego z dn. 3.11.1838r. dot. prywatnych przedsiębiorstw kolejowych, które z własnych środków finansowały budowę dróg żelaznych. Linia kolejowa z Oleśnicy do Gniezna miała znaczenie strategiczne (wzdłuż granicy zaborów) i gospodarcze (połączenie ze Śląskiem). Budowę kolei sfinansowało Towarzystwo Kolei Oleśnicko-Gnieźnieńskiej z siedzibą w Oleśnicy, które uzyskało koncesję na jej budowę 31 maja 1872 roku. Budowę kolei oleśnicko-gnieźnieńskiej rozpoczęto 1 marca 1873 roku pod Wrześnią. Korespondent Wiarusa donosił, że: "Roboty poprzedziła uroczystość na przedmieściu poznańskim we Wrześni. Była muzyka z Poznania przy drodze do Czerniejewa. Na mównicę wszedł budowniczy kolejowy p. Hehl, który dziękował Ponińskiemu (właściciel ziemski z Wrześni) za pomoc. P. Hehl pierwszy rzucił ziemię łopatą i tak zaczęła się budowa kolei". Wiosną 1873 roku ruszyły prace budowlane w większym tempie.

 

W Chwalibogowie powstała stacja kolejowa z dwoma kasami i przejazd kolejowy z zaporami (semafory zlikwidowano w latach 90.). W okresie drugiej wojny światowej została ona doszczętnie zniszczona. Jednak Polacy odbudowali ją. Wśród budowniczych był Ignacy Grodziński (ojciec p. Mieczysława Grodzińskiego). Według relacji miejscowej ludności w 1945 roku Rosjanie (po wejściu do wioski) rozstrzelali Niemców pełniących służbę na kolei. Najpierw wyprowadzili ich z budynku i pognali w stronę gospodarstwa p. Gołębiewskich. Rozstrzelali ich przy torach i wrzucili do okopów.

 

 

Zdjęcie wykonano na stacji kolejowej w Chwalibogowie w 1958 roku. Na zdjęciu widzimy p. Michała Kłosowskiego (drugi z lewej) ur. 15.03.1904r. w Chwalibogówku, zm. 17.01.1966r., który po powrocie z Niemiec podjął pracę na kolei jako dróżnik.

 

 

Tak wygląda obecnie budynek stacji kolejowej, zamknięty i zdewastowany.

  

Kapliczka św. Wawrzyńca w Chwalibogowie 

Wieża ciśnień wybudowana przez Rudolpha von Skrbenskiego


Pałac z 1878r. wybudowany przez Rudolpha von Skrbenskiego

Zabytkowy budynek poczty i banku z 1880r.

 

Przydrożna kapliczka

 

 

Ludzie, których sylwetki warto poznać

 

Najstarsza mieszkanka wioski Chwalibogowo

 

Najstarszą mieszkanką była p. Franciszka Antczak z domu Mikołajczyk. Urodziła się 4.08.1913r. w Kotlinie, w rodzinie chłopskiej, zmarła 17.01.2008r. W 1939 roku zawarła związek małżeński z Antonim Antczakiem - oficerem Wojska Polskiego. Do Chwalibogowa wraz z mężem przeprowadziła się po zakończeniu wojny
w 1946 roku (p. Antczak podjął pracę jako dyżurny ruchu na kolei, zmarł w 1990 roku). Początkowo p. Antczakowie mieszkali w domu przy torach. Później wybudowali własny dom, w którym p. Franciszka mieszka do dziś. Razem wychowali pięcioro dzieci, każde z nich otrzymało minimum średnie wykształcenie.

 

p. Franciszka Antczak

 


p. Franciszka Antczak w otoczeniu rodziny. Drugi z lewej to mąż p. Antoni Antczak, z którym zawarła związek małżeński w 1939 roku.

 

 

 

Los p. Antoniego Antczaka

 

Antoni Antczak (mąż Franciszki Antczak) to człowiek wielce zasłużony dla naszego kraju. To postać ciekawa w tym środowisku. Urodził się 17.12.1913 roku. Uczestniczył w walkach wrześniowych, w 1939 roku. Podoficer broni II Batalionu 70 P.P. z Pleszewa. Brał udział w walkach pod Łęczycą i nad Bzurą. 22.01.1945 roku powołany został do Ludowego Wojska Polskiego. Wziął udział w walkach nad Nysą, pod Milkel, Droben oraz w Czechosłowacji w szeregach 29 P.P. II Armii Ludowego Wojska Polskiego. Plutonowy w stanie spoczynku. Zaliczany jest do wybitnych kombatantów Wrześni. Zmarł w 1990 roku.

Odznaczenia wojenne: Medal Zwycięstwa i Wolności, Medal za Odrę, Nysę i Bałtyk. Radzieckie: Za Zwycięstwo nad Niemcami.

 

Z historii ruchu oporu w Wielkopolsce

 

Dnia 15 października 1942 roku około godziny 2000 na folwarku w Chwalibogówku, którego stróżem był Franciszek Kempiak pojawili się żołnierze radzieccy. Rodzina Kempiaków, mimo szalejącego terroru i represji okupanta (14 października 1942 roku w sąsiedniej wsi Chocicza Wielka powieszono publicznie Polaka, który dał żywność i odzież dwom zbiegłym jeńcom radzieckim), nie odmówiła przybyszom pomocy.

 

Po dziesięciu miesiącach Niemcy nieoczekiwanie dowiedzieli się o nocnej wizycie Rosjan i skazali "W imieniu narodu niemieckiego za pomoc w ucieczce radzieckich jeńców wojennych Józefa Kempiaka na karę śmierci, Pelagię Kempiak z d. Hurysz na 8 lat, Władysława Kamolę na 4 lata, Jadwigę Mizerkiewicz na 3 lata, Józefa Waszaka, Stanisława Waszaka i Stefana Parzęczewskiego na 2 lata, Mieczysława Plucińskiego na 1 rok i 6 miesięcy oraz Czesława Waszaka i Zygmunta Kopę na 6 miesięcy obozu karnego". Józef Kempiak stracony został 3 grudnia 1943 roku w więzieniu przy ulicy Młyńskiej.

 

Skazany na karę śmierci Józef Kempiak był w 1939 roku żołnierzem 15 Pułku Ułanów, zasłużył się również w kampanii wrześniowej. Mieszkając w Chwalibogówku, pracował jako robotnik rolny.

 

Pelagia Stankowska, I. voto Kempiak z domu Hurysz tak relacjonuje pamiętne wydarzenia: "Rosjan przyprowadził do domu Franciszek Kempiak, ojciec mego skazanego później na karę śmierci męża Józefa. Powiedział, że trzeba im pomóc. Daliśmy przybyszom dużo świeżego chleba i kawy, napełniliśmy ich manierki wodą. Byli głodni, ale nie wynędzniali... Dowódca mówił, że są spadochroniarzami, że hitlerowcy nie mogą o ich się wizycie w wiosce dowiedzieć. Mój mąż wskazał im drogę do Biechowa i wyjaśnił jak trzeba iść do Pyzdr."

 

p. Józef Szypuliński

 

Szypuliński Józef to postać niezwykle ciekawa w Chwalibogowie. Ur. się 11.03 1913r. w Chwalibogowie a zmarł 28.05 1979 roku. Syn Jana i Władysławy.

Przebieg służby wojskowej:

16.03.1935r. wcielony do 69 p.p. ósmej kompanii strzeleckiej – strzelec

27.09.1935r. Szkoła Podoficerska

11.03.1936r. awans na starszego strzelca - dowódca drużyny

11.09.1939r. awans na kaprala i przeniesienie do rezerwy

24.08.1939r. zmobilizowany do 69 p.p.

18.09.1939r. ranny w obie nogi w walce

18.01.1940r. zwolniony ze szpitala i powrót do domu

09.05.1975r. mianowany na stopień starszego kaprala.

Od 14.06.1946r. inwalida wojenny i członek Związku Inwalidów Wojennych Rzeczpospolitej Polskiej. Walcząc o wolną i niepodległą ojczyznę p. J. Szypuliński doznał licznych ran i obrażeń: blizn popostrzałowych lewego podudzia, 3 blizny popostrzałowe prawego podudzia, stracił wszystkie palce prawej stopy. Otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (8 paź. 1971r.), Medal Zwycięstwa i Wolności 9.05.1945r. (11 grudnia 1974r.), Krzyż Walecznych (18 grudnia 1974r.) oraz Odznakę Honorową Zasłużonego Działacza ZIW PRL (5 lipca 1971r.)

 

Informacje o p. Stanisławie Refermacie

 

Wiele ciekawych informacji udało nam się zdobyć o p. Stanisławie Refermacie - mieszkańcu wioski Chwalibogowo. Mało kto wie, iż  jest to człowiek wielkich zasług dla naszego kraju. Urodził się 19.04.1904r. w Stefanowie, zmarł 26.07.1991r. Z zawodu był mechanikiem, pracował na Śląsku. W okresie młodości przebywał w niewoli w Rosji, później uwolniony dostał się do Afryki, a stamtąd do Włoch. W styczniu 1944 roku rozpoczęły się walki o złamanie oporu niemieckiego we Włoszech w rejonie Monte Cassino. Po niepowodzeniach wojsk alianckich operację powierzono 2 Korpusowi Polskiemu generała Władysława Andersa, w której brał udział p. Stanisław Refermat. 18 maja 1944 roku Polacy zwyciężyli i otworzyli aliantom drogę na Rzym. W 1946 roku p. Refermat powrócił do kraju.

Na zdjęciu p. Stanisław Refermat. Zdjęcie pochodzi z 1988 roku.

 

 

Duszpasterz Parafii w Sośniach pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny - ksiądz L. Grodziński

 

Grodziński Leszek Jerzy ur. 7.07.1955r. był mieszkańcem Chwalibogowa i uczniem Szkoły Podstawowej w Bardzie. Udało nam się spotkać z p. Mieczysławem Grodzińskim - ojcem i uzyskać ciekawe zdjęcia z prymicji Leszka Grodzińskiego, który od roku 1993 sprawuje posługę duszpasterską w Kościele Parafialnym p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny powstałym w 1895r. w Sośniach.

 

 

Ksiądz Leszek Grodziński po stronie lewej u góry z ojcem Mieczysławem, po stronie prawej nieco niżej z matką Sabiną, na dole w środku zdjęcie z prymicji w Kościele św. Mikołaja w Bardzie w obecności księdza proboszcza Gabriela Kozikowskiego.

 

 

Bardo

 

wieś
240 osób
woj. wielkopolskie
pow. wrzesiński
gmina Września
kod 62-300
Współrzędne: N = 52°16'33,1'' = 52,27586° =
491051 m
E = 17°29'38,7'' = 17,4941° =
397290 m

  

Etymologia nazwy wioski Bardo (pochodzenie, źródłosłów):

 Według Słownika etymologicznego języka polskiego A. Brucknera bardo u tkaczy "przybijaczka" lub brdo w języku Słowian "pagórek". Nie wykluczone, iż nazwa wioski pochodzi od wyrazu bard - co znaczy poeta i pieśniarz dworski opiewający czyny bohaterskie (według Słownika wyrazów obcych).

 

Dzieje Barda:

Pierwsze znaleziska w Bardzie pochodzą z tzw. okresu rzymskiego, który zapoczątkował przełom starej i nowej ery. Wśród zabytków związanych z tą epoką znaleziono w Bardzie (niedaleko szlaku handlowego, który prowadził z Europy południowej nad Bałtyk) srebrną monetę Trajana z lat 98 - 117 n.e.

W 1311 roku Niemir ze Szczytnik sprzedał część Barda Cystersom z Lądu, a około 1335, wskutek działów, dostało się Bardo Jędrzejowi z Czacza (później zwanym Bardzkim).

Na przełomie XIV i XV wieku Bardo dziedziczyła rodzina Bardzkich. Najpierw bracia Michał i Andrzej, a w 1501 Mikołaj Bardzki. W 1578 roku wieś należała do Sebastiana Bardzkiego. Jeszcze w 1633 roku połowa wsi należał do tej rodziny - druga część do rodu Skrzetuskich (reg. pob. 1618 wymieniają Marcina Skrzecza).

Dziedzicem Barda do 1670 roku był, według księdza Libowitza, Piotr albo Andrzej Ossowski, a następnie Wojciech Zbijewski.


Na początku XVIII wieku Bardo posiadała liczna i można rodzina Drachowskich. Wawrzyniec Drachowski zmarł w 1709 roku, a Stanisław w 1710 roku (zmarli na cholerę). W latach 1712 – 1727 dziedzicem był Franciszek Drachowski. Jego rodzeństwo: Anna (ur. w 1715 roku) i Antoni (ur. w 1717 roku) do 1770 byli właścicielami części Barda. Drachowscy podzielili ziemię między siebie i uprawiali ją. W 1736 – 1742 przebywał w Bardzie Kazimierz Strzelecki (brat Wawrzyńcowej i Józefowej Drachowskich), dzierżawiąc jedną z części wsi. W 1767 roku posesorem Barda (części majątku) był Antoni Sokołowski, a dziedzicem Józef Kurczewski. W latach 1771 – 1776 część Barda posiadała Elżbieta z Zebrzydowskich Zabłocka (dziedziczka). O Bardo zachodziły spory między Zabłocką, a Kurczewskimi, Radolińskim i Drachowskim około 1773. Ówczesny sejm wyznaczył komisję do rozsądzenia tej sprawy (Konstyt. II.245). Od 1781 roku dziedzicem Barda jest Ignacy Suchorzewski (częściej przebywający jednak w swojej posiadłości w Kołaczkowie), które następnie sprzedał Jerzemu Waneskiemu.

W swoich dziejach wioska odnotowała chwile wielkiej świetności, które miały podnieść ją do rangi miasta. Około 1783 syn Ignacego, Wincenty Suchorzewski (rotmistrz narodowej kawalerii) chce z Barda zrobić miasto – urządził rynek, oznaczył uliczki a dla pieszych chodniki, zasadził czterorzędowe kasztanowe aleje, wystawił kościół na wysokim kopcu.

Resztki 4-rzędowych kasztanowych alei zasadzone przez syna Ignacego, Wincentego Suchorzewskiego.

Z przekazów historycznych wynika, iż Wincenty Suchorzewski sprowadził do wsi fryzjerów, piwowara, gorzelnika, urzędników, dworzan, służbę, młynarzy, cieśli, stolarzy, szewców i guwernerów, zaś w czasie marszu Napoleona na Moskwę zbudował koszary. W 1832 roku, popadłszy w długi, został wypędzony z dóbr bardzkich. Umarł w biedzie rok później. Skromnym świadectwem tamtych czasów jest, istniejący do dziś, niewielki rynek i prostopadłe do niego uliczki.

 W 1832 roku Bardo kupuje wdowa Aniela Koralewska (dziedziczka Kopaszyc, Orzeszkowa, Książna i Skotnik). Była patriotką i pozytywistką - praca dla siebie i dla innych. W 1851 roku pracę matki zniweczyła córka Antonina, która wychodząc za urzędnika francuskiego pochodzenia, hulakę i karciarza, utraciła majątek.

 Następną dziedziczką była Malwina Iłowiecka, zaś jej mąż, Józef Iłowiecki w latach 1852-1856 roku.

W latach siedemdziesiątych XIX wieku wieś zamieszkiwało 181 osób (6 ewagnelików, 175 katolików) w 20 domostwach.

 Od 1870 roku dziedzicami Barda są kolejno: Stefania Wolańska, kupiec Mechlich, po nim Antoni Jackowski (właściciel Pałczyna). Od 1854 roku Bardem zarządzał Michał Laskowski z Chwalibogowa. W 1872 roku Bardo posiadali Antoni i Helena z Poklateckich.

 W drugiej połowie XIX wieku właścicielami Barda stała się rodzina Czapskich, która zamieszkała w pałacu należącym niegdyś do Jackowskich znajdującym się niedaleko kościoła. Ostatnim właścicielem Barda był Franciszek Hutten - Czapski, który w pierwszych latach niepodległości pracował jako starosta wrzesiński.
W 1925 roku ożenił się z Anną Broeckere. Miał dwójkę dzieci Tomasza (ur. 1930r.) i Marię (Maritę ur. 1931r.). Franciszek Hutten - Czapski posiadał
397.5 ha ziemi (z tego ziemi uprawnej 350.5 ha, łąk i pastwisk 20 ha, lasów 4 ha, nieużytków 20 ha, wód 3 ha). Hodował bydło czarno - białe rasy nizinnej (17 sztuk, na podstawie "Księgi adresowej gospodarstw rolnych województwa poznańskiego" pod red. A. Ostrowskiego, 1926r.). 
W 1939 roku Hitlerowcy usunęli przemocą całą rodzinę z Barda, za to, że Franciszek Czapski odrzucił intratną posadę zarządcy nad cukrowniami na terenie Warthegau. Z chwilą ustania działań wojennych Franciszek Czapski zamieszkał w Gnieźnie, gdzie w 1946r. umarła jego żona. Ostatnie lata żył w nędzy. Zmarł 26 lipca 1953r. w Gnieźnie. Ciało F. Czapskiego i jego żony sprowadzono i pochowano na cmentarzu przykościelnym w Bardzie.

 

Miejsca, które warto odwiedzić i zobaczyć w Bardzie

 Dwór rodziny Czapskich

 Te zdjęcia zrobiliśmy 15 listopada w piękny słoneczny dzień.





W tym malowniczo położonym dworku mieszkała rodzina Hutten - Czapskich. Miejsce to odwiedza żyjąca córka Franciszka Hutten - Czapskiego Maria (Marita).
Dworek zbudowano w 1. połowie XIX wieku. Korpus główny parterowy z mieszkalnym poddaszem, w fasadzie frontowej piętrowy ryzalit środkowy z czterema półkolumnami. Do korpusu głównego przylega parterowa przybudówka zwieńczona krenelażem. Na frontonie herb Czapskich - Leliwa.

Niedaleko dworu (na wprost drzwi) widoczna jest figura Pana Jezusa z odstrzeloną głową i brakiem lewej dłoni. Głowę ustrzelili Rosjanie z chwilą wejścia do wioski w okresie wyzwolenia.



Niegdyś te miejsca należały do Hutten - Czapskich (w wieku XIX park krajobrazowy o powierzchni 6,8 ha). Dziś są to zarośnięte i trudne do przebycia tereny, ale można tam jeszcze znaleźć okruchy dawnej świetności.

 Najwspanialszy zabytek we wsi - kościół św. Mikołaja.

 Pierwszy kościół w Bardzie zbudowano z drewna, zaś pierwszym proboszczem w 1399r. był Wojciech. W pierwszej połowie XVI wieku Krzysztof Bardzki sprzedał kościół Kalwinom. Kiedy potomkowie jego wrócili do kościoła katolickiego, kościół z drewna został odnowiony, a w drugiej połowie XVII wieku odbudowany. Pod obecny kościół kamień węgielny wmurowano 4.08.1783. Fundatorem kościoła był Ignacy Suchorzewski.

Dzwon przy kościele pochodzi z 1716 roku.





 Jak głosi legenda kościół św. Mikołaja wzniesiony został na wzgórzu, usypanym przez jeńców tatarskich. Ziemię do jego usypania brano z pobliskiej okolicy (w tym miejscu znajduje się obecnie staw).

 

 Niegdyś, przy kościele znajdował się cmentarz. Dziś zostały tylko dwa nagrobki: Franciszka Czapskiego
i jego żony Anny Broeckere, których zwłoki sprowadzono z Gniezna do Barda oraz Katarzyny Manickiej zmarłej w 1875 roku (o której nic nie wiemy).

  

Wnętrze Kościoła św. Mikołaja

Ołtarz boczny w absydach, rokokowy z obrazami z XVIII wieku.

Ambona w stylu klasycystycznym.

Cudowny obraz Matki Bożej Szkaplerznej. Sukienka srebrna, styl rokoko.

                 

Rzeźby w kościele pochodzą z XVIII wieku.

Organy w kościele pochodzą z 1916r.

 

 Pierwsza msza święta księdza Aleksandra Zaporowskiego w kościele św. Mikołaja w Bardzie. Rok 1960. Ołtarz główny usytuowany przy ścianie, msza święta odprawiana tyłem do wiernych.

 

 Listopad 1960 rok. Prymicja księdza Aleksandra Zaporowskiego. Po stronie prawej ksiądz Franciszek Dekowski oraz rodzice.

 Parafia Bardo powstała zapewne przez odłączenie od biechowskiej w XIII-XIV wieku. Jeszcze w 1510 roku dziesięciny zbierane w Bardzie należały do Biechowa. Od 1578r. do parafii Bardo należały: Chwalibogowo, Chwalibogówko i Grzymysławice. W latach 1972-1973r. została wybudowana plebania, zaś w latach 1987-1988r. dom katechetyczny. Od roku 1945r. do 1960r. parafią zarządzał ks. Franciszek Dekowski, później ks. Wojciech Osiński i Józef Świder. Jeden rok proboszczem był ks. Zygmunt Okoński. W roku 1973 probostwo objął ks. Gabriel Kozikowski i sprawował tę funkcję do 2001r., kiedy to odszedł na emeryturę i zamieszkał we Wrześni, parafię objął ks. Krzysztof Domagalski po powrocie z misji w Algierii. W 2005 roku, udając się na nową misję do Czadu, parafię przekazał obecnemu proboszczowi, ks. Stanisławowi Dubielowi.

 

  

Przydrożna kapliczka

 

Ciekawa jest historia przydrożnej kapliczki znajdującej się w ogrodzie państwa Dębickich. Postawił ją Józef Sochacki w 1912 roku po pożarze jednego z budynków gospodarczych. Jest to figura Matki Boskiej Niepokalanej, nad którą stoi św. Wawrzyniec - patron ognia, wdów i sierot. W 1940 roku Niemcy zmusili rodzinę Dębickich do jej likwidacji. Wacław Dębicki wraz z sąsiadami rozebrali figurę i przez 2 lata przechowywali w domu. Potem przenieśli ją na cmentarz i ustawili przy grobach rodzinnych. W maju 1945 roku Wacław Dębicki przeniósł figurę i zamontował ponownie w ogrodzie. W latach 1945 - 1960 przy kapliczce odprawiano nabożeństwa majowe z udziałem miejscowej ludności.

 

Szkoła w Bardzie

 

 

Placówka powstała w okresie zaboru pruskiego w 1875 roku.
Zajęcia lekcyjne odbywały się w niej do stycznia 1994 roku. Później w nowo wybudowanej szkole w Chwalibogowie.
Kierownikami szkoły byli:
1881-1892 Mellwig (Hellwig),
1893-1895 Rogoziński,
1910-1914 Paweł Trocholepszy,
1915 F.W. Lammers,
1916 I.W. Englert,
1917-1933 Paweł Trocholepszy,
1933-1939 Edward Augustyn,
1944-1945 Maria Wawrzynkiewiczówna,
1945-1963 Kazimierz Wydra,
1963-1991 Józef Nowicki.

 

Historia Szkoły Powszechnej w Bardzie

 

Szkoła w Bardzie powstała w okresie zaboru pruskiego w 1875 roku, nosiła nazwę Katholische Schule Bardo Kr. Wreschen. Znajdowała się w budynku z czerwonej cegły usytuowanym w pobliżu kościoła i pałacu. Do szkoły dwu-klasowej uczęszczały dzieci różnych wyznań z pobliskich wsi (katolicy, ewangelicy).

W 1918 roku po usunięciu Niemców z Wielkopolski, sprawy szkolnictwa objął Wydział Spraw Szkolnych w Komisariacie Naczelnej Rady Ludowej. W połowie 1919 roku szkolnictwo przeszło do Departamentu Oświecenia w Ministerstwie byłej Dzielnicy Pruskiej. Władze Wielkopolski przeprowadziły wiele reform zmierzających do całkowitego spolszczenia szkolnictwa, co umożliwiło zespolenie tej dzielnicy z resztą ziem polskich. Właściwym organem administracji państwowej sprawującym władzę nad szkołą w Bardzie był Inspektorat Szkolny we Wrześni, a pierwszym kierownikiem szkoły w wyzwolonej Polsce - szeregowiec Armii Pruskiej, nauczyciel mianowany do pracy w Bardzie 16.09.1897 roku, Paweł Trocholepszy.

Początkowo, szkoła w Bardzie, funkcjonowała jako dwu-klasowa, a od 1927 jako trzy-klasowa. Dzieci uczyły się w dwóch izbach szkolnych (od 1934 w trzech, a od 1959 w czterech). Szkoła stała się centrum kulturalnym dla pobliskich wsi. 16.02.1930 r. odbyło się tutaj przedstawienie amatorskie Kółka Młodzieżowego pod kierunkiem Franciszka Frąckowiaka z Grzymysławic, 18 listopada tego roku Towarzystwo Młodzieży Polskiej w Chwalibogowie wystawiło "Wesele na prądniku" oraz "Monolog zakochanej", 18 stycznia 1931 roku wystawiono przedstawienie Drużyny Harcerskiej i Związku Strzeleckiego. Funkcjonowała tutaj biblioteka, działały, w różnych latach: Rada Szkolna Miejscowa (w 1925 w składzie: sołtys Barda Mężyński i Kosmowski, od 1933 przewodniczącym był hrabia Czapski), Zarząd Opieki Rodzicielskiej (w 1937/38 roku przewodniczyła mu hrabina Anna Hutten-Czapska), L.O.P.P.C.K. (opiekę sprawowała Monika Michalska zd. Trocholepsza), Towarzystwo Popierające Budowę Szkoły Powszechnej, Szkolne Kółko Krajoznawcze (pod opieką Floriana Michalskego).

W 1931 roku powzięto zamiar przekształcenia terenu dworskiego przyległego do szkoły na dziedziniec. 1 listopada 1931 roku kierownik Trocholepszy pisze do Inspektoratu Szkolnego we Wrześni:

W sprawie " urządzenia boiska szkolnego" donoszę, iż sołtys p. Mężyński z Barda gm. omówił tę sprawę z przewodniczącym obszaru dw. p. Czapskim, a p.Czapski powiedział, że z powodu kryzysu gospodarczego trzeba ten projekt odroczyć. Nadmieniam, że to jest sprawa między gminą a obszarem dworskim.

25 listopada 1931 roku Inspektor Szkolny Majewski wystosował pismo do Rady Szkolnej Miejscowej w Bardzie:

„Proszę w porozumieniu z Radą Gminną rozpatrzyć, czy wolne miejsce obok szkoły można by zamienić na boisko szkolne”

Mimo początkowej niechęci hrabiego Czapskiego do pomysłu powstania dziedzińca, ostatecznie utworzono go w 1932 roku. Obok miała zostać przeprowadzona droga dojazdowa do dworku Czapskich, ale prawdopodobnie do tego nie doszło.

Wiele kłopotu nastręczało również współfinansowanie szkoły przez obszary dworskie. W 1932 roku korespondował Inspektor Majewski i kierownik Trocholepszy w sprawie przymusowego ściągania podatku na utrzymanie Szkoły Powszechnej w Bardzie z majątku Chwalibogowo.

Podczas pobytu w Archiwum w Gnieźnie udało nam się ustalić: w 1931r. do szkoły uczęszczało 173 dzieci, uczyło 3 nauczycieli: P. Trocholepszy, M. Trocholepsza i J. Munchberzanka, w latach 44-45 kierownikiem Publicznej Szkoły Powszechnej zbiorczej był K. Wydra, uczęszczało 139 uczniów, uczyło 3 nauczycieli, klasy I-V, 1.12.1945r. klasy I-VI uczęszczało ok. 140 uczniów, uczyło 3 nauczycieli, K. Wydra, M. Wawrzynkiewiczówna, M. Białonowiczowa. Nauczano: religii, języka polskiego, historii, geografii, nauki o przyrodzie, arytmetyki z geometrią, rysunku, zajęć praktycznych, śpiewu i ćwiczeń cielesnych, 1.10.1946r. uczęszczało 134 uczniów, nadal uczyło 3 nauczycieli, klasy od I-VII, w szkole działała organizacja PCK, Spółdzielnia Uczniowska, biblioteka, w roku 1947 uczęszczało 142 uczniów, klas I-VII, w 1949 roku do grona nauczycieli dołącza M. Bieliniak.

Rok 1934. Wychowankowie Publicznej Szkoły Powszechnej w Bardzie. W środku kierownik szkoły Paweł Trocholepszy.

 

Wychowankowie Szkoły Publicznej w Bardzie. Z prawej kierownik szkoły Paweł Trocholepszy. Z lewej jego córka, Monika Trocholepsza, która poślubiła nauczyciela, oficera Floriana Michalskiego.
Wśród wychowanków drugi od lewej na górze Marian Mężyński - młynarz.

Wychowankowie Szkoły Publicznej w Bardzie. Z prawej kierownik szkoły Paweł Trocholepszy, z lewej jego córka, Monika Trocholepsza-Michalska.

 

Rok 1936. Wychowankowie Publicznej Szkoły Powszechnej w Bardzie. W środku siedzą: Monika Trocholepsza-Michalska i jej mąż Florian, obok niej z dzieckiem na ręku Edward Augustyn - kierownik szkoły oraz obok niego nauczyciel z Wrześni.

 

 

Jednym z uczniów tej szkoły jest P. Florian Wasielewski ur. 12.04.1936 roku (71 lat), który przyjął nasze zaproszenie i z którym spotkaliśmy się w poniedziałek tj. 5.02.07. Pan Florian naukę w Publicznej Szkole Powszechnej w Bardzie rozpoczął w 1945 roku. Ukończył 7 klas. Kierownikiem placówki szkolnej był wówczas Kazimierz Wydra - pedagog, bardzo ceniony, który zaprowadził wśród swoich wychowanków wojskowy rygor. Lekcje wychowania fizycznego odbywały się wówczas poza budynkiem szkoły, na boisku, gdzie obecnie znajduje się blok mieszkalny byłych pracowników PGR-u. Według relacji P. Floriana zajęcia odbywały się wówczas w dwóch budynkach: z czerwonej cegły (3 izby) i adoptowanym do tego celu pałacu Czapskich (2 izby). Pod koniec lat 60. w pałacu udostępniono dalsze 2 pomieszczenia.

 

 

Ludzie, których sylwetki warto poznać

 

Dzieje Franciszka Hutten-Czapskiego, właściciela Barda

 

Franciszek Hutten-Czapski żył w latach 1873-1953. Urodził się 20.09 w Cerekwicy jako syn Bolesława i Marii ze Skórzewskich. Ukończył Gimnazjum im. Marii Magdaleny w Poznaniu. Maturę zdał w 1893 roku. Studiował prawo na uniwersytetach w Berlinie, Kolonii i Monachium. W czasach studenckich uczestniczył w poczynaniach patriotycznych Polonii skupiającej się głównie w szeregach Towarzystwa Gimnastycznego "Sok". Tam też wygłaszał prelekcje na temat literatury i historii Polski. Po studiach zwiedził wiele państw w towarzystwie Witolda ks. Czartoryskiego - wnuka Adama ks. Czartoryskiego. Podróże przerwał po nagłej śmierci ojca i objął zarząd nad majątkiem w Bardzie. W pierwszych latach niepodległości (1918-1921) został pierwszym starostą powiatu wrzesińskiego. Jednocześnie pełnił funkcję wiceprezesa Związku Ziemian na powiat wrzesiński. Był również członkiem Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu. W 1925 roku ożenił się z Anną Broeckere - spokrewnioną w bankierem włoskim Ettore Melisa. Miał dwoje dzieci: Tomasza (1930r.) i Marię (1931r.). W 1926 roku odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia na polu samorządowym. W 1939 roku hitlerowcy usunęli przemocą całą rodzinę z Barda, deportując ich do Radomia a potem do Garbatki. Po wojnie zamieszkał w Gnieźnie. Ostatnie lata żył w nędzy, utrzymując się czasami ze sprzedaży papierosów. Zmarł 26.07 w Gnieźnie. Doceniając postać i postawę F. Czapskiego, jego nazwiskiem nazwano jedną z ulic Wrześni (naprzeciwko Gimnazjum nr 1).

 

Tomasz Hutten-Czapski

 

Tomasz Hutten-Czapski ukończył Gimnazjum im. Bolesława Chrobrego. Studiował na wydziale prawno - ekonomicznym Uniwersytetu Poznańskiego. Po studiach podjął pracę w Zakładach im. H. Cegielskiego w Poznaniu (wtedy im. Józefa Stalina). Po 10 dniach pracy oskarżono go o współpracę z obcym wywiadem. Po umorzeniu sprawy Tomasz Hutten-Czapski wyjechał z Poznania do Bydgoszczy, tam pracował na stanowiskach podrzędnych w branży budowlanej. W 1961 roku ożenił się z Anną Tomaszewską (ur. w 1936r. w Poznaniu). 7 lat później urodził się ich jedyny syn Franciszek (otrzymał imię po dziadku). W 1977 roku hrabiego Tomasza Hutten-Czapskiego przeniesiono służbowo do Warszawy, gdzie pracował jako dyrektor ekonomiczny Zjednoczenia "Budopol", następnie został specjalistą planowania i zarządzania w Warszawskim Przedsiębiorstwie Robót Drogowych. Jego żona od 1960-1977 uczyła języka polskiego w szkołach średnich w Bydgoszczy a od 1977 w 44. LO w Warszawie. Rok później przeszła na emeryturę. T. Hutten-Czapski zmarł w 1994r. Jego syn zatrudnił się w amerykańskiej firmie "Boston Consulting Group" na stanowisku konsultanta.

 

Maria Hutten-Czapska

 

Urodziła się w 1931 roku, studiowała w Poznaniu, pracując w fabryce proszku do prania. Udzielała lekcji muzyki dzieciom państwa Rozakolskich. Po studiach zamieszkała w Paryżu. Wyszła za mąż za Koscha. Obecnie zajmuje się pracą literacka, pisze opowiadania o zabarwieniu satyrycznym.

 

 

Rodzina Hutten-Czapskich

 

 

Październik, 1939 rok. Tomasz Czapski - syn Franciszka i Anny Czapskich przyjmuje Pierwszą Komunię Świętą (przyspieszoną) sam z powodu wybuchu wojny.

 

 Franciszek Czapski z żoną Anną i dziećmi Tomaszem oraz Marią na wygnaniu w okolicach Radomia.

Rok 1939. Sypanie kwiatków. Okres Bożego Ciała. W górnym rzędzie, od prawej: p. Janina Dębicka, Maria Czapska (córka właściciela Barda), Eleonora Banasik. Zdjęcie zrobiono przed wejściem do pałacu Czapskich.

 

 10 lipca 1938 rok. Zdjęcie wykonano przed pałacem Czapskich. Uroczystość Pierwszej Komunii Świętej.
Na zdjęciu p. A. Czapska, pracownicy pałacu i dzieci komunijne (A. Czapska wystawiała uroczyste śniadanie dzieciom komunijnym co roku).

  

Najstarszy mieszkaniec wioski

 

p. Marian Mężyński – ostatni z rodu młynarzy bardzkich 

 

Najstarszym mieszkańcem Barda jest młynarz Marian Mężyński ur. w 1919 roku, syn młynarza Jana Mężyńskiego ur. w 1875 roku, wnuk młynarza Mikołaja Mężyńskiego ur. w 1849 roku, prawnuk młynarza Wojciecha Mężyńskiego ur. w 1806 roku. Pracę w wiatraku ojca rozpoczął mając zaledwie 14 lat. Ostatni z rodu młynarzy bardzkich Marian Mężyński to człowiek ciągle jeszcze w pełni sił i zdrowia. Mimo swego wieku (ma 87 lat) codziennie od wczesnych godzin rannych do wieczornych pracuje w swym młynie.

  

 

Tak obecnie wygląda młyn

 

 

 

 

  

Wiatrak Mężyńskich

 

 

Historia wiatraków we wsi Bardo

 

W 1810 roku, na polu, przy drodze wiodącej do Chwalibogowa znajdowały się dwa wiatraki: Sochackich i Mężyńskich. Oba potajemnie świadczyły usługi dla ludności. W 1905 roku wiatrak Józefa Sochackiego z przyczyn niewiadomych spalił się, więc jego pierwszy właściciel sprowadził drugi z gór i usytuował go w 1907 roku na swojej ziemi, blisko domu rodzinnego. Około 1924 r. drugim właścicielem wiatraka został Stanisław Sochacki. Ów wiatrak w latach siedemdziesiątych rozebrano.

 

Drugi wiatrak Mężyńskich został przesunięty znacznie bliżej w stronę wioski (gdzie dziś znajduje się młyn). W okresie wojny Niemcy zabronili przerabiania żyta i pszenicy na mąkę, stąd jedynie śrutował część zbóż na potrzeby gospodarskie. W 1965 r. drewniany wiatrak wyparł prywatny młyn zbożowy z napędem elektrycznym. Dziś na młynie Mariana Mężyńskiego można zobaczyć starą fotografię owego wiatraka.

 

 

Brunon Marchewka

 

Gen. bryg. Brunon Marchewka ur. 3.01.1916r., zm. 12.01.1992r. w latach 1939 - 1940 ukrywał się u krewnych p. Dębickich w Bardzie, gdyż ścigany był listem gończym przez Niemców. Państwo Dębiccy
i Piechoccy do końca utrzymywali z nim kontakt tj. do roku 1992. Pochowany został na Warszawskich Powązkach.

 

 

Andrzej Juszczak

 

Szef gen. bryg. Andrzej Juszczak w latach sześćdziesiątych wraz z rodzicami mieszkał w pałacu Czapskich
w Bardzie. Obecnie zastępca szefa Generalnego Zarządu Planowania Strategicznego - P5 - Sztab Generalny WP.

 

Materiały zebrała grupa uczniów klasy VI: Paulina Mękal, Marcin Kolecki, Jakub Migdał, Piotr Pietrzak, Sebastian Trzebniak, Janusz Żurawski pod opieką mgr Haliny Nowickiej-Skiby