Obłaczkowo
Poniższe opisy
zaczerpnęłam z kroniki szkoły w Obłaczkowie,
która znajduje się obecnie u p. Aleksandry Janeczko
Język i pisownia oryginalna.
Wieś Obłaczkowo nie posiada żadnej
kroniki pisanej na podstawie, której możnaby odtworzyć jej
historję.
Sama nazwa wsi pochodzi jak jedni
twierdzą od słowa Obłok, Obłoczek - co znaczy okrąglak,
drzewo obłe (:Rosły tu dawniej olbrzymie lasy, ciągnące się
ku Chwalibogowu, karczowane przez kolonistów:). Tradycja wsi
tłomaczy sobie pochodzenie tej nazwy od czasownika "oblewać".
Musiały tu w takim razie nagromadzić się wody płynące od
wielkich jezior Biechowa, dziś już nieistniejących.
Terytorium dzisiejszego Obłaczkowa
należało dawniej do klucza dóbr wrzesińskich hr. Ponińskich.
"W roku 1758 tworzy Maciej Łodzia Poniński, chorąży
wschowski, wieś czynszową w Obłaczkowie, złożoną z 21
gospodarstw czynszowych. Siedemnastu gospodarzy było Niemców, a
tylko czterech Polaków". Gospodarze prócz pańszczyzny,
zobowiązani byli jechać na swój koszt ze zbożem hrabiego do
Poznania. Podróż ta, spowodu złych dróg, stała się
uciążliwa i trwała czasami cały tydzień. Ziemię
dzisiejszego Obłaczkowa, przeznaczoną na kolonizację,
pokrywały ongiś olbrzymie i gęste lasy. Koloniści
rekrutujący się przeważnie z Niemców, z okolicy Trzcianki (:Landsbery:)
przy ujściu Warty, zabrali się wpierw do karczowania drzewa.
Ilość sił roboczych w danej rodzinie, decydowała o obszarze
gospodarstwa na wykarczowanej przestrzeni. Gałęzie i krzewy
palono na miejscu, drzewo zaś budulcowe zużywano w miarę
potrzeby na zabudowania domowe, resztę odsyłano hrabiemu.
Prócz roli uprawnej, posiadali jeszcze gospodarze wielkie
wspólne pastwiska, na których prócz bydła, pasły się
spętane konie. Często z pobliskich lasów, na pasące się
trzody wypadały stada wilków, wyrządzające dotkliwe szkody.
Dzisiejsza droga bita, ciągnąca się z
Wrześni przez Obłaczkowo do Miłosławia, była dawniej
szeroką, krętą polną drogą, która podczas roztopów
wiosennych nie pozwalała nawet na swobodny dojazd do miasta.
Gościniec obłaczkowski był własnością hrabiego.
Każdorazowy dzierżawca, musiał szynkować wódkę tylko z
gorzelni hrabiego - Zawodzia.
Około roku 1840 wybudowano publiczną
szkołę ewangielicką, w której uczył początkowo gospodarz
Lieske, potem pierwszy nauczyciel Blum.
Pierwsza szkoła katolicka dla dzieci
Polaków została założona w roku 1858, a nie posiadając
własnego budynku, mieściła się w mieszkaniu gospodarza
Józefa Sobczaka. Dopiero w roku 1869 wybudowano, do dziś
istniejącą jeszcze, publiczną szkołę katolicką. Pierwszym
nauczycielem katolickiej szkoły był Szymczak. W roku 1866
grasowała w tych okolicach cholera, nie wyrządzając jednak w
naszej wsi poważnych strat. Patronem szkoły obłaczkowskiej
katolickiej jak i ewangielickiej był hrabia, mając obowiązek
dbać o całość szkoły, dostarczać cegły i drzewa na jej
budowę. Ostatecznie szkołę zamknięto w 2003 roku, mimo
protestów mieszkańców.
Wykaz uczniów z nieistniejącej szkoły powszechnej w Obłaczkowie koło Wrześni,
uczęszczających w latach 1873-1938 - oprac. Jarosław Górski
W roku 1900 liczyło Obłaczkowo 453
mieszkańców, w tem 266 Polaków, a 189 Niemców. W roku 1921 na
639 mieszkańców już tylko 111 Niemców.
W roku 1956 powstała tutaj
Spółdzielnia Produkcyjna, przekształcona później w PGR.
Obecnie w pozostałych budynkach mieści się ferma drobiu.
Najstarszą mieszkanką wsi jest Zofia
Bandulik.
historia spisana przez
kierownika szkoły
Kazimierza Zakrzewskiego
|